All for Joomla All for Webmasters

Kodeks urbanistyczno-budowlany prawie gotowy. Nadzór budowlany czeka rewolucja.

Projekt kodeksu urbanistyczno-budowlanego rząd skieruje do Sejmu na początku 2018 r. – zapowiedział 5 lipca 2017 r. wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski w czasie posiedzenia połączonych komisji sejmowych infrastruktury oraz samorządowej.

– Chcielibyśmy w sierpniu, pod koniec wakacji, przedstawić projekt kodeksu urbanistyczno-budowlanego wraz z ustawami wprowadzającymi – poinformował posłów min. Żuchowski. I wyjaśnił, że przedsięwzięcie jest gigantyczne, bo zmian wymaga ok. 140 ustaw, będących w kompetencji różnych ministrów, m.in. środowiska, rolnictwa, rozwoju i sprawiedliwości. Całą jesień mają trwać uzgodnienia międzyresortowe.

– Dobrze by było, żeby do końca tego roku udało nam się z tym projektem uporać. W I kw. 2018 r., ale mam nadzieję, że przed Sylwestrem, rząd skieruje projekt pod obrady wysokiego Sejmu – mówił Żuchowski. Zwrócił też uwagę, że równolegle ministerstwo pracuje nad projektami ustaw powiązanymi z kodeksem urbanistyczno-budowlanym.

Reorganizacja nadzoru budowlanego

Zespół programowania prac rządu włączył właśnie zielone światło dla projektu ustawy o organach administracji inwestycyjnej i nadzoru budowlanego. Min. Żuchowski wyjaśnił, że jej celem jest m.in. uniezależnienie w powiatach inspektorów nadzoru budowlanego od starostów. Powołane mają być okręgowe (obejmujące 4-5 powiatów) i wojewódzkie inspektoraty, które podlegać będą głównemu inspektorowi nadzoru budowlanego.

Przypomnijmy, że w 2013 r. Najwyższa Izba Kontroli (NIK) nie pozostawiła suchej nitki na nadzorze budowlanym. Za jego najsłabsze ogniwo kontrolerzy uznali zaś powiatowych inspektorów. NIK zwrócił uwagę m.in. na problem uzależnienia powiatowych inspektorów od starostów. Nie dość, że są przez nich powoływani, to często korzystają ze wsparcia finansowego i rzeczowego. Polega ono m.in. na nieodpłatnym udostępnianiu siedziby, telefonów czy mediów. Problem w tym, że samorządy też prowadzą inwestycje, więc dochodzi do konfliktu interesów. Dodajmy, że to właśnie NIK zalecił rządowi reorganizację nadzoru budowlanego. Równocześnie przyznał jednak, że problemem są stosunkowo niskie zarobki, które oferowane są inspektorom nadzoru budowlanego.

W czasie posiedzenia komisji poseł Krystyna Sibińska z PO podkreślała, że fachowcy nie chcą pracować w nadzorze budowlanym. Dlatego – jej zdaniem – potrzebna jest nie tylko reorganizacja, ale także doposażenie inspektorów. Z kolei posła Andrzeja Gawrona z PiS interesowało, czy na likwidacji powiatowych inspektoratów nie stracą mieszkańcy powiatów, którzy obecnie mogą załatwiać formalności w swoich miejscowościach. Min. Żuchowski uspokajał, że w tej kwestii nic się nie zmieni, gdyż w każdym powiecie będą „punkty kontaktowe” okręgowych inspektoratów.

Tymczasem od września ruszą szkolenia, które obejmą całą administrację architektoniczno-budowlaną oraz nadzór budowlany, w sumie ok. 5,6 tys. urzędników.

– Zależy nam, żeby administracja spójnie podchodziła do interpretacji przepisów – tłumaczył posłom min. Żuchowski. Zapewniał, że te szkolenia dofinansuje UE. Będą one powtórzone w 2018 r., już po uchwaleniu kodeksu urbanistyczno-budowlanego.

Prezentacja min. Żuchowskiego na posiedzeniu komisji sejmowych>> (http://mib.gov.pl/files/0/1797861/PrezentacjaSejm20170705.pdf)

Nowy zawód - urbanista

Z wyjaśnień wiceministra infrastruktury i budownictwa wynika również, że jeszcze w lipcu do konsultacji publicznych trafi projekt ustawy o architektach, inżynierach budownictwa i urbanistach.

– Wprowadzamy zawód urbanisty, ale nie stworzymy samorządu zawodowego – stwierdził minister. I wyjaśnił, że przepisy będą regulowały zawód urbanisty podobnie jak rzeczoznawcy majątkowego. Będzie więc wiadomo, kto może sporządzać plany zagospodarowania przestrzennego, i kto jest za nie odpowiedzialny. Uprawnienia zawodowe nada urbanistom minister infrastruktury i budownictwa. On też będzie sprawował nad nimi nadzór, czyli m.in. karał za niewłaściwe sporządzenie planów.

Ministerstwo pracuje ponadto nad nowymi warunkami technicznymi, nowym formularzem pozwolenia na budowę oraz wdrożeniem technologii BIM (od ang. Building Information Modelling) w inwestycjach publicznych. Wyjaśnijmy, że stosowanie tej technologii pozwala wyeliminować ewentualne błędy w projekcie, a w konsekwencji także na etapie realizacji inwestycji. Bardzo ważna z punktu widzenia inwestorów jest też możliwość szybkiego analizowania kosztów budowy i eksploatacji, co daje spore oszczędności w całym cyklu życia budynku. Min. Żuchowski wspomniał, że w ramach pilotażu technologię BIM zaczną wykorzystywać do zaprojektowania, budowania i zarządzania swoimi obiektami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, PKP Polskie Linie Kolejowe oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

 

 

 http://m.muratorplus.pl/

Początek strony